Śmierć Kennedy'ego
08 września 2007, 21:06
Aż 89 % dorosłych Amerykanów jest dzisiaj przekonanych, że 22 listopada 1963 roku prezydent Stanów Zjednoczonych J. F. Kennedy, zginął w wyniku spisku. Jednak zaraz po zabójstwie, w samym środku zimnej wojny, media przyjęły za dobrą monetę zapewnienia następcy zamordowanego prezydenta, Lyndona B. Johnsona, i dyrektora FBI J. E. Hoovera, że Kennedy'ego zastrzelił samotny skrytobójca - Lee Harvey Oswald. Początkowo wszyscy uznali też, że nie ma nic dziwnego w tym że już 24 listopada Oswald zginął z ręki właściciela klubu nocnego Jacka Ruby'ego. Dopiero pod koniec lat 60 - tych ludzie zaczęli dostrzegać nieścisłości w wynikach śledztwa powołanej do zbadania sprawy komisji Warrena ogłoszonych w 1964 roku. W 1967 roku Jim Garrison, prokurator okręgowy z Nowego Orleanu, gdzie spędził swe ostatnie wakacje L.H. Oswald, wszczął niezależne dochodzenie w sprawie zabójstwa J.F.K. Zaowocowano ono całym szeregiem spiskowych teorii na temat domniemanych przyczyn śmierci prezydenta. Obecnie dziewięciu na dziesięciu Amerykanów wyraża przekonanie, że za zabójstwem kryje się wielka, niewyjaśniona tajemnica.
Dodaj komentarz